Opis

Do dnia dzisiejszego, złożono jedynie jeden wniosek o zezwolenie na uprawę konopi indyjskich do celów medycznych. Informację tę podało Ministerstwo Zdrowia, odpowiadając na interpelację poselską. Proces ten jest jednak wstrzymany i wniosek pozostaje nieprzetworzony. Aktualne regulacje prawne umożliwiają uprawę “medycznej marihuany”, lecz jedynie w ramach restrykcyjnych, kontrolowanych warunków, prowadzonych przez instytucje badawcze.

Uprawa konopi indyjskich dla celów medycznych jest możliwa tylko w określonych, kontrolowanych warunkach – w instytutach badawczych pod nadzorem Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Te instytucje muszą dysponować odpowiednią infrastrukturą. Niezbędne jest również zezwolenie na uprawę i zbiór konopi od Głównego Inspektora Farmaceutycznego, który musi skonsultować swoją decyzję z wojewódzkim komendantem policji, po odpowiednim zabezpieczeniu uprawy.

Posłanka zauważyła, że rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie zabezpieczenia upraw konopi innych niż włókniste, a także przechowywania zbiorów ziela lub żywicy z tych konopi, zostało wydane dopiero 4 stycznia 2023 roku.

Podkreślając perspektywy, posłanka zauważyła, że “produkty oparte na polskim surowcu farmaceutycznym prawdopodobnie pojawią się w aptekach dopiero w 2024 roku”.

ZAPYTANIA DO MINISTERSTWA ZDROWIA W SPRAWIE UPRAWY KONOPI
Hanna Gill-Piątek postanowiła zadać pytania Ministerstwu Zdrowia na temat liczby wniosków o zezwolenie na uprawę konopi innych niż włókniste, złożonych przez uprawnione podmioty. Chciała wiedzieć, jak wiele z nich zostało rozpatrzonych, ile z nich otrzymało odpowiedź pozytywną, a ile negatywną. Zapytała również o całkowitą powierzchnię uprawy konopi, jaką zezwalały wydane pozwolenia, oraz o średni czas oczekiwania na rozpatrzenie wniosku.

JEDYNY WNIOSEK O UPRAWĘ MEDYCZNEJ MARIHUANY W POLSCE
Wiceminister zdrowia, Maciej Miłkowski, zauważył, że do tej pory wpłynął tylko jeden wniosek o udzielenie zezwolenia na uprawę konopi indyjskich dla celów produkcji farmaceutycznej. “Wniosek ten nie został jeszcze rozpatrzony z powodu zawieszenia postępowania na wniosek strony” – dodał wiceminister. Zaznaczył również, że wnioski złożone prawidłowo i bez braków są rozpatrywane w ciągu 30 dni, biorąc pod uwagę zawieszenie terminu na czas niezbędny do wydania opinii przez odpowiednią jednostkę organizacyjną policji.

źródło: Prawo.pl